Kajakami po jeziorach Krajeńskiego Parku Krajobrazowego
Dnia 23 lipca 2019 r. wyprawiliśmy się na spływ kajakowy po jeziorach Krajeńskiego Parku Krajobrazowego od miejscowości Puszcza do Witosławia.
Ten ciekawy szlak kajakowy składa się z ciągu pięciu jezior: Czarmuń, Runowskiego, Rościmińskiego Dużego i Małego oraz Witosławskiego – połączonych rzeką Orlą. Wszystkie wchodzą w skład obszaru chronionego – Krajeńskiego Parku Krajobrazowego. Należą do specyficznych elementów potencjału środowiska przyrodniczego południowego Pomorza, mających ogromne znaczenie dla rozwoju naszego nakielskiego regionu. Posiadają olbrzymie walory turystyczne, społeczne oraz gospodarcze. Mają również wpływ na kierunki rozwoju okolicznych gmin (Mrocza i Więcbork). Obszary chronione tego parku krajobrazowego pełnią funkcje: ekologiczną i dydaktyczną. Poznawanie i odkrywanie fauny i flory, występującej na jej terenie oraz obserwacja przyrody stanowiły podstawowy motyw naszego spływu. Płynąc jeziorami, mogliśmy w ciszy i samotności podziwiać ich pierwotny i nienaruszony ingerencją człowieka stan. Niewielka infrastruktura turystyczna w postaci chociażby Przystani Harcerskiej w Rościminie oraz nieliczne prywatne działki rekreacyjne powodują, że aktywność turystyczna jest na tym terenie rozłożona w czasie i przestrzeni, zależnie od odporności i czułości komponentów otaczającego środowiska przyrodniczego na różne rodzaje presji. Ruch turystyczny tutaj jest kanalizowany w miejsca odporniejsze (Rościmin, Witosław, Orla), a liczba odwiedzających automatycznie odpowiednio ograniczana. Dla nas najważniejszym powodem przeprowadzenia spływu tymi jeziorami była potrzeba kontaktu z przyrodą, obserwacja ptaków (czapli siwych, perkozów dwuczubych i innych), poszerzenie wiedzy przyrodniczej o florze rosnącej nad brzegami oraz turystyka aktywna, wypoczynek i rekreacja, jaką jest kajakarstwo. Poza tym byliśmy po prostu ciekawi bagiennego świata. Dominuje tutaj roślinność szuwarowa nad roślinnością wodną. Roślinność szuwarowa oraz wodna odgrywa bardzo ważną rolę w tych zbiornikach wodnych. Od strony lądu stanowi ona naturalny filtr, który zatrzymuje spływające wraz z wodami powierzchniowymi związki azotu i fosforu z okolicznych pól. Roślinność wodna, przez którą przepływaliśmy kajakami to głównie grążel żółty i grzybienie białe (zwane nenufarami). Tworzyły one piękne, żółte i białe dywany przetkane malachitowymi liśćmi rdestnic.
Po dopłynięciu do Witosławia załadowaliśmy kajaki na przyczepkę i powróciliśmy do zakładu. Do takich wypadów skłaniają nas zawsze motywy poznawcze, ucieczka od pełnej tłoku i bezwzględnej cywilizacji oraz powrót do natury a zarazem odnowa sił psychicznych i potrzeba aktywnego wypoczynku.
Autor: Redakcja