Wycieczka historyczna i spływ kajakowy z okazji 100 rocznicy Bitwy Warszawskiej w 1920 r.
W dniu 30 czerwca wychowankowie naszego zakładu wzięli udział w wycieczce historycznej do Tucholi – miejsca w naszym regionie związanego z wydarzeniami sprzed 100 lat w związku ze zwycięstwem oręża polskiego nad wojskami bolszewickimi w Bitwie Warszawskiej w 1920 r. Wycieczkę tą połączyliśmy z aktywnym wypoczynkiem nad wodą i spłynęliśmy kajakami rzeką Brdą z Tucholi do miejscowości Piła Młyn.
Dojeżdżając do Tucholi, wychowawca opowiedział wychowankom historię samej Bitwy Warszawskiej, jak i okoliczności powstania w tej miejscowości Obozu Jenieckiego dla żołnierzy sowieckich wziętych do niewoli w czasie całej wojny polsko-bolszewickiej. Mówił też o Obozie Internowania dla żołnierzy ukraińskich, białoruskich i rosyjskich broniących Polski przed nawałą bolszewicką w 1920 roku. Często zapominamy, że jedynymi sojusznikami Wojska Polskiego w 1920 roku byli mieszkańcy wschodnich kresów, którzy chcieli w sojuszu z Polską odzyskać jakąkolwiek formę niepodległości. Na swoich kaszkietach mieli rosyjskie rozetki, białoruską pogoń, ukraińskiego tryzuba i z bronią w ręku w ramię w ramię z żołnierzami z orłami na furażerkach, rogatywkach czy legionowych maciejówkach walczyli przeciwko bolszewikom. Ich wkład w zwycięstwo Polski w 1920 roku jest niepodważalny i zasługują oni na nasza wdzięczność i szacunek. Jakże tragiczne były ich losy po pokoju w Rydze w 1921 r. Międzynarodowe uwarunkowania spowodowały, że Polska nie wywiązała się ze swoich zobowiązań sojuszniczych… Wielu spośród nich z rodzinami było przetrzymywanych w straszliwych warunkach sanitarno-epidemiologicznych we wspólnym obozie z sowieckimi jeńcami w Tucholi. Do czasu otrzymania pomocy medycznej zmarło ich bardzo wielu. Część po rozwiązaniu w 1923 roku obozu, nie mogąc zrealizować swoich marzeń i aspiracji, zostało w odrodzonej Polsce. Wychowankowie z wielką uwagą i zainteresowaniem wysłuchali tych informacji i obejrzeli pozostałości jenieckich nekropolii jak i teren samego obozu. Oglądając zarysy baraków i ziemianek, w których mieszkali jeńcy i internowani wraz ze swymi rodzinami, próbowali wyobrazić sobie warunki egzystencji, w jakich przyszło żyć im.
Po przejechaniu kilku kilometrów do Wymysłowa rozpoczęliśmy drugą część naszej wycieczki czyli spływ kajakowy rzeką Brdą. Na wybranym przez nas 14 kilometrowym odcinku rzeka ta charakteryzuje się wieloma atrakcjami dla młodych kajakarzy. Czysta woda czesała podwodne trawy i zarośla, można było spostrzec przemykające między nimi cienie ryb. A sama woda mieniła się w ostrych promieniach słonecznych opalizującymi refleksami. Nadbrzeżne drzewa często tworzyły nad naszymi głowami zielone baldachimy, chroniące rzekę przed ciekawie zaglądającymi obłokami. One także płynęły swoją błękitna rzeką przybierając fantazyjne kształty i kolory. Było tak nierzeczywiście pięknie i inaczej po tych wcześniejszych wrażeniach… Pokonywanie zwalonych w nurt rzeczny olbrzymich pni było dodatkowym urozmaiceniem i pozwalało uwierzyć w swoje siły i umiejętności. Wzajemnie się asekurując i pomagając sobie, wybornie bawiliśmy się i aktywnie odpoczywaliśmy. W doskonałych humorach, często tocząc „bitwy wodne”, dopłynęliśmy do mety naszego spływu. Jeszcze tylko gorące kiełbaski na ognisku przygotowanym przez pana Mariusza i syci wrażeń wróciliśmy do naszego zakładu.
Chłopcy na pewno będą musieli przemyśleć to, co zobaczyli w Tucholi… Ich zachowanie w czasie spływu pełne refleksji, kontemplacji i zadumy sugeruje, że już wtedy przeżywali poznane wcześniej historie…
Autor: Redakcja